piątek, 22 czerwca 2012

Fantastyka nie taka straszna :)

Fantastyka to dział literatury, który dopiero poznaję i podchodzę do niego bardzo sceptycznie.
Kiedyś myślałam, że nigdy nie przekonam się do sięgnięcia do jakiejkolwiek pozycji z tego działu.
Do spróbowania przekonała mnie B., którą już bardzo długo nie widziałam, niestety.
Podsunęła mi wtedy trylogię Andrzeja Ziemiańskiego: "Achaja", a później jeszcze "Kuzynki", "Księżniczkę" i "Dziedziczki" Andrzeja Pilipiuka.
To był strzał w dziesiątkę.
Dowód: mam zamiar sięgnąć po te pozycje jeszcze co najmniej raz.

Później miałam długą przerwę bez fantastyki.
Teraz postanowiłam spróbować jeszcze raz. I nie rozczarowałam się.
Sięgnęłam do "Gildii Magów", pierwszego tomu Trylogii Czarnego Maga.
Główną bohaterkę, Soneę poznajemy w czasie jednej z czystek ludności przeprowadzonych na polecenie króla przez magów należących do Gildii.
Biedna dziewczyna mieszkająca w slamsach spotyka dawno nie widzianych przyjaciół należących do Bandy Harrina. Zaczynają rzucać kamieniami w magów, którzy utworzyli wokół siebie ochronną barierę.
Sonea jest w szoku, gdy jeden z rzuconych przez nią kamieni przebija barierę i rani w skroń jednego z nich. Sonea ucieka, a magowie rozpoczynają zacięty pościg. Dziewczynie pomaga najlepszy przyjaciel, Ceryni (Cery), który chcąc chronić dziewczynę prowadzi ją do złodziei.
Po niedługim czasie okazuje się, że Sonea nie potrafi zapanować nad swoją Mocą, która coraz częściej wymyka się spod jej kontroli, co staje się także powodem do złapania jej.
Trafia do Gildii Magów, gdzie jeden z nich, Rothen, uczy ją kontroli magicznej mocy i namawia do wstąpienia do ich wspólnoty. Wiąże się to z porzuceniem dotychczasowego życia i akceptacji magów, którzy kojarzą się dziewczynie ze wszystkim co najgorsze.
Jaka będzie decyzja dziewczyny i co zrobi, gdy życie Cery'ego okaże się zagrożone?

Kolejne części trylogii już czekają w kolejce.



czwartek, 21 czerwca 2012

Trójka e - pik po raz pierwszy

Po raz pierwszy (nie licząc swoich własnych) wzięłam udział w wyzwaniu czytelniczym.
Jest to TRÓJKA E-PIK organizowana przez Sardegnę (http://ksiazki-sardegny.blogspot.com).
W czerwcowej edycji wyzwania do przeczytania były:

kobiece czytadło
literatura iberoamerykańska
powieść Noblisty 
A jaki był mój wybór? Oto on:

1) Kobiece czytadło: Pola Gojawiczyńska - Dziewczęta z Nowoliopek.

Nowolipki to biedna warszawska dzielnica. To właśnie tutaj mieszka sześć przyjaciółek: Janka, Bronia, Amelia, Czesia, Franka i Kwiryna.
Książka podzielona jest na dwie części. W pierwszej poznajemy czasy dzieciństwa przyjaciółek. Dorastają w porządnych domach, w których wpajane są im szlachetne idee, a opiekuni dążą do jak najlepszego wychowania dziewcząt.
Dziewczęta dorastają, przeżywają pierwsze zauroczenia, wzloty i upadki.
W drugiej części książki wchodzą w wiek dojrzewania, przeżywają pierwsze rozczarowania i zderzenie z brutalną rzeczywistością. Wybucha I Wojna Światowa, nad miastem wisi wkroczenie Niemców. Wszechobecna nędza zmusza dziewczęta do znalezienia źródła utrzymania, którym staje się często ciężka praca zarobkowa, ale także związki z często starszymi mężczyznami. 
Ciężkie czasy zmuszają je do różnych decyzji, wśród których pojawia się aborcja, zdrada ukochanego czy małżeństwo bez miłości ze starszym, ale bogatym mężczyzną, a nawet samobójstwo. 
Książkę czytało mi się dość ciężko, ale nie wiązało się to z jej słabym poziomem, ale z brakiem czasu. Ogólne wrażenie książki były jednak pozytywne.

W tym przypadku przeczytanie książki zaliczam również jako kolejne wyzwanie czytelnicze: "Z półki", które polega na czytaniu książek z naszych własnych, domowych biblioteczek. 

2) Literatura iberoamerykańska: Paolo Coelho - Alef

Jestem przekonana, że gdyby nie to wyzwanie, nie sięgnęłabym po książkę tego autora. Ale postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i po cichu postanowiłam, że jeśli mnie rozczaruje, będzie to mój ostatni kontakt z Coelho.

I zdziwiłam się, bo próba ta okazała się bardzo ciekawa.

 Autor postanawia wyruszyć w podróż po Azji aby spotkać się z wydawcami jego książek, a także z czytelnikami. Podróż ta staje się także jego podróżą duchową, gdyż Coelho traci wiarę w siebie i otaczający go świat. Nieznajomy mężczyzna przepowiada mu, że pokocha go tureckie serce, więc autor wykreśla Turcję z trasy swojej podróży.
Przeważająca jej część to podróż Koleją Transsyberyjską i spotkania z czytelnikami na każdej stacji. W podróży towarzyszy mu tajemnicza młodziutka dziewczyna, Hilal, która twierdzi, że kiedyś już się spotkali.. Dziewczyna robi wszystko, żeby być jak najbliżej, udaje jej się towarzyszyć mu w podróży koleją.
Czy kobieta ta okaże się kolejnym wcieleniem jednej z kobiet, które kochał, a którą zdradził i zranił kilkaset lat wcześniej? I czy autorowi uda się sprawić, żeby kobieta wybaczyła mu jego dawne winy?


3) Powieść Noblisty: Elfriede Jelinek - Amatorki



Czyta: Magdalena Wójcik, Agnieszka Judycka
Czas trwania: 405 min

W powieści "Amatorki" przeplatają się losy dwóch kobiet: Pauli i Brigitte.
Z jednej strony ich losy, cele życiowe i ambicje są takie same: obie dążą do znalezienia miłości. Obie są świadome swoich ról społecznych.
Paula robi wszystko, aby zdobyć Ericha. Nie przeszkadza, że ukochany mężczyzna to pijak, który nie cofnie się przed biciem jej i własnego dziecka. Gdy okazuje się, że jest w ciąży, jest pewna, że zostanie jego żoną, choć początkowo Erich nawet nie bierze tego pod uwagę.
Brigitte walczy o zdobycie Heinza, w którym widzi nie tylko męża, który ją pokocha, ale mężczyznę, którego pieniądze i pozycja  pozwolą jej na zdobycie stabilności materialnej i awansu społecznego.

Mimo, że od początku przekonana byłam, że więcej w swoim życiu osiągnie Paula, która początkowo ma większą ambicję, okazało się inaczej.
Paula po małżeństwie z Erichem i urodzeniu dwójki dzieci stacza się i zaczyna oddawać się innym mężczyznom za pieniądze. Cios zadany jej przez życie jest tym cięższy, że mąż dowiaduje się o tym, a jego rodzina zmusza ją do rozwodu.
Brigitte odnosi sukces. Po zdobyciu Heinza i urodzeniu dziecka, tworzą normalną rodzinę, a kobierta osiągnęła oczekiwaną stabilizację.

http://3.bp.blogspot.com/-WfCCcLkL6_g/T8iICKPtx5I/AAAAAAAABS8/ubdrwyqjFgg/s200/P1370267epik4x.jpg

wtorek, 19 czerwca 2012

 Rodzaj: audioksiążka
Wersja językowa: polska
Nagranie: Wydawnictwo Omega
Rok nagrania: 2010
Czyta: Artur Dziurman
Czas trwania: ~6 godz. 20 min. 52 s.


Agatha Christie należy do tych autorów, po których książki sięgam z przekonaniem, że nie rozczaruję się. A nawet jeśli trafiłaby się jakaś, w moim przekonaniu, gorsza, to i tak nie zmieni to mojego ogólnego odbioru twórczości autora.

"A.B.C." nie rozczarowała mnie w żadnym stopniu.
Tym razem pojawia się tajemniczy morderca, który w wysłanym do detektywa Poirot liście rzuca mu wyzwanie. Podaje datę morderstwa oraz nazwę miejscowości, w której się odbędzie. List zostaje podpisany jako A.B.C.
Policja początkowo nie bierze serio anonimu, uważając go za zwykłą prowokację. Jednak we wskazanym przez mordercę terminie, w miasteczku Andover ginie kobieta o nazwisku Asher.
Po kolejnym anonimowym liście, który otrzymuje Hercules Poirot, okazuje się, że morderca wybiera swoje ofiary posługując się porządkiem alfabetycznym, także miejscowości wybierane są w takim samym porządku. Przy każdej z ofiar zostaje odnaleziony alfabetyczny rozkład jazdy pociągów, bardziej znany jako A.B.C.
Zaczyna się wyścig z czasem i próby powstrzymania mordercy, który ma zamiar dojść jak najdalej. Pojawiają się nawet spekulacje do której litery zdoła mu się dotrzeć, zanim zostanie złapany.
Detektywowi pomaga jego przyjaciel, Hastings.Poirot uważa, że dzięki niemu zwraca większą uwagę na szczegóły, co bardzo pomaga mu w prowadzeniu śledztwa.
Rodziny ofiar organizują się, by wraz z małym Belgiem odnaleźć i oddać policji seryjnego mordercę.
Mimo, że policja trafia na ślad mężczyzny, przeciwko któremu świadczy coraz więcej dowodów, dla detektywa śledztwo nie kończy się. Czy podejrzany przez policję rzeczywiście okaże się poszukiwanym seryjnym mordercą? A może tym razem intuicja genialnego detektywa jednak go zawiedzie...?

czwartek, 14 czerwca 2012

Rodzaj: audioksiążka
Wersja językowa: polska
Treść: pełna
Nagranie: Studio Wydawnictw Polskiego Związku Niewidomych
Miejsce i rok nagrania: Warszawa, 2010
Czyta: Sławomir Holland
Czas trwania: ~26 godz. 34 min.

Co tu dużo mówić,  byłam tą książką zachwycona. King nie rozczarował mnie w żadnym wypadku, choć tego właśnie spodziewałam się tego, m.in. po "Lśnieniu".

Edgar Freemantle, właściciel firmy budowlanej, po ciężkim wypadku traci prawą rękę, równowagę psychiczną i żonę, która zażądała rozwodu.
Kierowany zaleceniami lekarza zmienia otoczenie i wynajmuje dom na pięknej wyspie Duma Key, na którą zabiera podarowaną mu przez niego lalkę Rebę, która ma mu pomóc w kontrolowaniu złych emocji. Do pomocy zatrudnia Jacka, młodego mężczyznę, który zostaje jego przyjacielem.
Jego jedynymi sąsiadami są starsza pani, Elizabeth Eastlake, która okazuje się być właścicielką wyspy i jej opiekun, Wireman.
Edgar odnajduje w sobie talent do rysowania. Zaczyna od prostych szkiców kredkami, ale talent rozwija się, a w końcu decyduje się na wystawienie obrazów w galerii. Tylko dlaczego coraz częściej wydaje mu się, że obrazy maluje prawą, amputowana ręką i coraz częściej pojawia się na nich motyw statku, który zaczyna go przerażać? I dlaczego okazuje się, że obrazy te mają wpływ na życie osób, które zna i kocha. I co z tym wszystkim ma wspólnego rodzinna tajemnica, zaginięcie bliźniaczek i porcelanowa figurka?

Jednym słowem, książka (audiobook) mnie zachwyciła, cały czas czułam napięcie i grozę. No, może troszeczkę końcówka mnie rozczarowała, bo miałam wrażenie, że rytm nadany od pierwszych minut czytania troszeczkę się zatracił, ale nie zmieniło to odbioru całości.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

"Trucicielka" to zbiór czterech opowiadań.

Pierwsze, którego tytuł to "Trucicielka", opowiada o kobiecie, teraz już staruszce, która została oskarżona o morderstwa swoich mężów, a z braku mocnych dowodów zostaje uniewinniona. Marie zachwyca się nowym proboszczem, który osiedla się w jej miasteczku  i próbuje na sobie skupić całą jego uwagę. Udaje jej się to, gdy na spowiedzi wyznaje mu swoją winę.

Opowiadanie "Powrót" to historia marynarza, dla którego całym życiem jest praca na morzu, a rodzinę składającą się z żony i czterech córek traktuje jako niezbyt istotny dodatek.
W czasie powrotu z jednego z rejsów otrzymuje wiadomość o śmierci jednej z córek, jednak wiadomość nie precyzuje, której z nich to dotyczy.
Rozpoczynają się godziny, w czasie których bohater uśmierca po kolei każdą z córek i coraz bardziej pogrąża się w pewności, że winę za ta śmierć w całej rozciągłości ponosi właśnie on.

Kolejne opowiadanie, "Koncert Pamięci Anioła" to losy dwóch utalentowanych muzyków: Chrisa i Alexa. Poznajemy ich rywalizujących w wyścigu, podczas którego, rozwiązując kolejne zagadki dążą do odnalezienia skrzyni ze "skarbem". Niewinną młodzieńczą rywalizację przerywa wypadek, podczas którego jeden z nich zostaje sparaliżowany. Odnajdujemy ich po latach, jako dorosłych już mężczyzn. Na życiu każdego z nich ciąży piętno wypadku sprzed lat, wypadku, który odmienił sposób postrzegania życia każdego z nich w zupełnie inny sposób.

Ostatnie opowiadanie: "Elizejska miłość" to opis miłości dwójki ludzi. Mąż Catherine, prezydent, to człowiek sławny i podziwiany i uwielbiany przez innych ludzi. Swoją żonę otoczył zbytkiem i luksusem. Jednak ich miłość wypaliła się. Catherine, na progu kolejnej kampanii prezydenckiej męża postanawia zmienić swoje życie, przestaje akceptować zachowanie męża i jego kolejne romanse.

Wszystkie opowiadania łączy motyw św. Rity, patronki od spraw trudnych i beznadziejnych.
Osobną częścią jest pamiętnik pisarza.

Książkę tą mogę uznać za drugą próbę zaznajomienia się z twórczością pisarza. Pierwszą próbą była książka "Oskar i pani Róża", do której muszę jeszcze kiedyś wrócić,.
Druga próba okazała się bardziej owocna, chociaż dwa pierwsze opowiadanie nie zachwyciły mnie i już miałam zakończyć lekturę. Ale postanowiłam dać szansę pozostałym. I bardzo dobrze, bo kolejne opowiadania, zwłaszcza ostatnie, zmieniły moje początkowe złe wrażenie i  przyniosły ze sobą chęć zgłębienia innych utworów tego autora.
"Wielkie zasługi" Joanny Chmielewskiej to drugi tom serii "Janeczka i Pawełek" opowiadający o losach dwójki rodzeństwa i ich ukochanego psa Chabra.
Tym razem znaleźli się nad morzem, gdzie mieli zamieszkać w ośrodku wczasowym, który okazuje się bagnem, śmierdzącym i pełnym komarów, a także, jakby tego było mało, znacznie oddalonym od plaży. Mama, Krystyna, która przyjechała tu z postanowieniem spędzenia większości czasu na odpoczywaniu i opalaniu się na plaży, stanowczo odmawia spędzenia wakacji w takim miejscu. Ojciec rodziny, pan Roman otrzymuje zadanie odnalezienia za wszelką cenę innego mieszkania i tak rodzina Chabrowiczów ląduje w domu, gdzie mieszka pan Jonatan, wielki miłośnik bursztynu, który zaraża dzieci i pana Romana swoją pasją .
Janeczka i Pawełek postanawiają znaleźć w tym miejscu jak najwięcej atrakcji, tak więc tropią szajkę hien cmentarnych, rozkopujących groby z czasów II Wojny Światowej,  karmią i próbują obserwować dziki na wolności, szukają złodzieja bursztynu należącego do pana Jonatana, a także zbierają zasługi, które miałyby uwolnić ich od kary poprawczaka.
We wszystkich tych przygodach towarzyszy im wierny i mądry pies Chaber, nieraz ratujący rodzeństwo z kolejnej obsesji, a od czasu do czasu znienawidzona w końcu Mizia, której maja towarzyszyć na wyraźną prośbę mamy.
"Wielkie zasługi" czyta się niesamowicie przyjemnie i, niestety, zbyt szybko. Mi, przez cały czas trwania lektury uśmiech nie schodził z twarzy.

Książkę przeczytałam w ramach osobistego wyzwania, w którym czytam po kolei książki ukochanej pisarki. Bardzo się cieszę, że jeszcze tyle pozycji tej listy przede mną.

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Pierwsza część tzw.: "Trylogii z Oslo". Poznajemy głównego bohatera, Harry'ego Holle, który w wyniku nieporozumienia strzela do tajnego agenta Secret Service. Wszystko dzieje się podczas wizyty amerykańskiego prezydenta w Norwegii. To właśnie Harry i jego partnerka Ellen mają za zadanie zapewnić bezpieczny przejazd kolumny prezydenta przez ich odcinek. Zdarzenie to zostało zatuszowane: w magiczny sposób wynik strzeleckiego egzaminu Harry'ego uległ radykalnej zmianie, a on sam otrzymał awans do POT, Politycznych Służb Bezpieczeństwa. Pierwszą sprawą, którą dostaje do rozwiązania w nowej jednostce jest zbadanie sprawy nielegalnego przemytu do Norwegii karabinu Merklin - snajperskiej broni.
Powieść toczy się na dwóch etapach: pierwszy to czasy współczesne, a wiec prowadzone przez Harry'ego śledztwo, relacje z Ellen, partnerką i jedyna pokrewną duszą, ale także jego życie osobiste i rodzące się uczucie oraz zmaganie się z nałogiem
Drugi wątek to dzieje kilku osób na froncie wschodnim II Wojny Światowej.
Początkowo watki te przeplatają się ze sobą, pozornie nie mając ze sobą żadnego związku. I ja również złapałam się na tym i początkowo zlekceważyłam ten wątek i niestety, przyznam się, że spowodowało to, że zaczęłam się gubić w tym, kto jest kim, gdy akcja zaczęła nabierać tempa. Związek pomiędzy oboma płaszczyznami ujawnia się podczas drobiazgowego śledztwa Harry'ego.
Książka napisana jest w bardzo dynamiczny sposób, akcja nie pozwala oderwać się od książki, a opisy prywatnego życia Harry'ego, a także rozwijającego się uczucia do Rakel pozwala na chwilowy odpoczynek i nadaje wszystkiemu ciekawy charakter.

"Trzeci klucz" to druga część przygód Harry'ego Holle.
Hole ściga mordercę, który z zimną krwią zabija kasjerkę podczas napadu na bank. Do pomocy dostaje młodą policjantkę, Beate, obdarzoną niesamowitą pamięcią do twarzy, analizującą klatka po klatce filmy z tego i kolejnych napadów Ekspedytora.
W książce te jesteśmy świadkami rosnącej rozpaczy głównego bohatera, który nie może poradzić sobie ze śmiercią i sposobem rozwiązania zabójstwa jego partnerki, Ellen. Harry postanawia złapać Księcia, zaczyna podejrzewać, że może nim być inny policjant, Tom Waaler.
Pojawia się tu także wątek jego znajomości z Rakel, która walczy w Rosji o syna z wpływową rodziną jego ojca.
Innym wątkiem jest prywatne śledztwo Harry'ego w sprawie śmierci Cyganki, ekscentrycznej artystki i jego byłej kochanki. W sprawie tego morderstwa ktoś robi wszystko, żeby to właśnie on, Harry, został głównym i jedynym podejrzanym.


Kolejna, trzecia już część serii.
Harry Holle, zatraca się coraz bardziej w nałogu alkoholowym, w rozpaczy po śmierci Ellen i wydaje się, że to już koniec jego kariery. Jednak zostaje jeszcze włączony do śledztwa, w którym ściga seryjnego mordercę działającego na terenie Oslo. Morderca odcina ofiarom palce u dłoni, a na miejscu pierwszej zbrodni, pod powieką ofiary pozostawia mały czerwony diament w kształcie pentagramu.
Coraz większego tempa nabiera wcześniejsze śledztwo Harry'ego, który mimo braku dowodów postanawia doprowadzić do skazania Toma Waalera, nie tylko za wydanie wyroku na Ellen, ale także za przemyt broni i przestępcza działalność.

Ta część trylogii była moim pierwszym spotkaniem z Harrym Hole, a całą serię czytałam od końca. Jej części można z powodzeniem czytać osobno, bez przypisanej kolejności i nie przeszkadza to w odbiorze całości.
Co mnie fascynowało we wszystkich częściach? Wielowątkowość i tempo akcji.  Gdzieś tak od połowy danej części byłam już pewna, że niebawem wszystko się rozwiąże, a morderca zostanie złapany i zastanawiałam się czy kilkadziesiąt stron, które zostały nie są czasami błędem redaktorskim. I świetne było właśnie to, że w następnej minucie dowiadywałam się kolejnych rzeczy, które całkowicie zaburzały mój tok myślenia i rozwiązania zbrodni, a kolejni typowani przeze mnie sprawcy okazywali się niewinni.