poniedziałek, 27 stycznia 2014

Pod Mocnym Aniołem. Podwójnie.

Tytuł: Pod Mocnym Aniołem
Autor: Jerzy Pilch
Wydawnictwo Literackie 2001

Po książkę sięgnęłam po to, aby poznać ją przed obejrzeniem filmu. Postanowiłam porównać oba spojrzenia - autora, Jerzego Pilcha oraz reżysera, Wojciecha Smarzowskiego.

Głównym bohaterem jest Jaruś, pisarz alkoholik, będący stałym gościem oddziału dla deliryków. Każdemu wyjściu z wspomnianego oddziału towarzyszy mu ogromny stres, który bohater niweluje wypiciem czterech pięćdziesiątek wódki "Pod Mocnym Aniołem", a następnie wizytą w sklepie monopolowym, z którego wychodzi z kolejną butelką.
W przerwach między kolejnymi odwykami Jaruś odsłania przed nami swoje życie, kontakty z kobietami i otaczającym go światem. Jesteśmy świadkami kolejnych, z góry skazanych na niepowodzenie prób zerwania z nałogiem. Bohater od samego początku zdaje sobie jednak sprawę z tego, że dla niego nie istnieje życie bez wódki. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nawet, gdy próbuje okłamywać siebie i swoje otoczenie zawsze kończy się tak samo.
 "Ilekroć wam powiem, że przestałem pić, że nie pije, że po dziesięcioleciach wytrzeźwiałem na dobre, że odzyskałem poczucie czasu, że tygodniami dochodziłem do siebie w lodowatym domu w górach - tylekroć z całym spokojem możecie nie wierzyć. Prawdę powiedziawszy - nie wierzcie ani jednemu mojemu słowu. Słowo jest moją używką, moim narkotykiem, rozsmakowałem się w przedawkowywaniu. Język jest moim drugim, co mówię, drugim, język jest moim pierwszym nałogiem."*

W czasie jego pobytów na oddziale dla deliryków poznajemy innych pacjentów, m. in. Kolumba Odkrywcę, który trafił tam w stanie agonalnym, a następnie spacerował po nim z francuskim tłumaczeniem Nowego Testamentu. Sam oddział traktował jako wątpliwej jakości pensjonat, w którym ten profesor nauk społecznych reperował nadszarpnięte siły.
Innymi pacjentami są: Szymon Sama Dobroć, Don Juan Ziobro, Fanny Kapelmeister, Królowa Kentu, Najbardziej Poszukiwany Terrorysta Świata, Król Cukru, Szymon Sama Dobroć czy Przewodnik Pracy Socjalistycznej, którzy opowiadają nam swoje historie.

* "Pod Mocnym Aniołem", str. 66.



Reżyserem filmu "Pod Mocnym Aniołem" jest Wojciech Smarzowski, reżyser takich filmów jak 'Wesele" czy "Dom zły".
Bardzo lubię filmy tego autora, a do tej pory nie widziałam tylko jego "Róży".
Film jest dość wierną adaptacją książki. Smarzowskiemu udało się bardzo dobrze odzwierciedlić klimat książki, a także ukazać pętlę, w którą wpadł bohater. W pewnym momencie ciężko mi było zorientować się czy Jerzy jest na odwyku, właśnie z niego wrócił, czy jest właśnie w kolejnym pijackim śnie.
Aktorzy grający w filmie są bardzo dobrze znani tym, którzy znaja inne filmy pana Smarzowskiego. Ma on widocznie swoich aktorów, z którymi dobrze mu się współpracuje. A są to m. in.: Marian Dziędziel, Krzysztof Kiersznowski, Iwona Wszółkówna, Robert Więckiewicz czy Lech Dybik.

Mi podobali się stali bywalcy baru "Pod Mocnym Aniołem": Charles Bukowski (Eryk Lubos), Wieniedikt Jerofiejew (Oleksandr Kryzhanivsjkyj) oraz Franz Kafka (Wojciech Urbański).
Chociaż film uważam za lekko przereklamowany, podobał mi się bardziej od swojego poprzednika, Drogówki.

Taka mała dygresja...
Już sama nie wiem czy to ja się starzeję, czy po prostu przestaję rozumieć dzisiejszą młodzież...
Na filmie w kinie była pełna sala. Większość młodzieży. Tak się zastanawiam czy wielu z nich przyszło do kina, żeby śmiać się w różnych, niekoniecznie odpowiednich momentach, pić pepsi i jeść popcorn?? Rozłożył mnie już komentarz pewnego dziewczęcia na wstępie, gdy zobaczyła czołówkę reklamującą polską telewizję: "O, M jak Miłość..."

Do głowy wpadł mi pomysł na kolejne wyzwanie. Postaram się oglądać ekranizacje książek, które czytam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz