Rok 2013 był również bardzo dobry pod względem czytelniczym. Książek przeczytałam dużo, bo 141, wiele z nich było audiobookami, które słuchałam w drodze z i do pracy, gdy jeździłam na rowerze, a także w pracy, gdy robiłam obserwację na doświadczeniach. Na szczęście wypracowałam już sobie tą podzielność uwagi i słuchanie audiobooków przez słuchawki nie przeszkadza mi w innych zajęciach. Nie przeczytałam ani jednego e-booka, co muszę nadrobić w tym roku.
Przeczytałam bardzo dużo świetnych ksiażek, wśróg których faworytami były:
Ken Follet - Upadek gigantów
Ken Follet - Zima świata
Film oglądałam już ze trzy razy, w końcu sięgnęłam po książkę.
Cormac McCarthy - To nie jest świat dla starych ludzi
Maria Rodziewiczówna - Dewajtis
Były też i pewne rozczarowania...
Małgorzata Gutowska - Adamczyk
Cukiernia Pod Amorem
Tom 1: Zajezierscy
Tom 2: Cieślakowie
W tym przypadku zastanawiam się czy jest sens, abym w ogóle sięgała po tom trzeci.
Jeśli chodzi o tą książkę, to w sumie nie mogę mówić o rozczarowaniu. Przeczytałam ją, bo chciałam się przekonać dlaczego ta autorka ma tyle samo zwolenników, co przeciwników swojej twórczości. Po tej lekturze nie zaliczam się w poczet tych pierwszych, ale jestem pewna, że do wielu osób trafia taki styl/. Do mnie nie.
Ostatnio czytałam dość dobrą recenzję jednej z ostatnich książek pani Agnieszki, "W szpilkach od Manolo", która obiecywała zupełnie inny, przystępniejszy styl tej książki, więc może się skuszę.
Imponujący wynik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńWszystko dzięki temu, że nauczyłam się słucha
słuchać audiobooki
Usuń