Tytuł: Przybierz dom swój ostrokrzewem
Autor: Mary Higgins Clark, Carol Higgins Clark
Czas: trwania: 05h 44m 21s
Trzy dni przed Świętami Bożego Narodzenia uprowadzony zostaje przedsiębiorca pogrzebowy Luke Reilly, mąż znanej autorki kryminałów - Nory Raily. Jak na nieszczęście Nora w tym samym czasie trafia do szpitala, gdy potykając się o dywan we własnym mieszkaniu łamie nogę.
Razem z Lukiem porywacze przetrzymują jego pracownicę, Rositę, matkę dwójki małych chłopców. Kobieta przerażona jest tym kto zaopiekuje się dziećmi gdy jej nie będzie.
Wszystko wiąże się z jednym z "klientów" Luke'a, który cały swój majątek przepisuje jednej z organizacji, zamiast podarować siostrzeńcowi. I to właśnie ten siostrzeniec staje się porywaczem.
Kidnaperzy dzwonią do córki porwanego, która przyjeżdża do domu na święta. Regan jest prywatnym detektywem. Ochoczo pomaga jej sąsiadka państwa Reilly, Alvirah Meehan, która odnosi sukcesy jako detektyw amator. Porywacze żądają 1 mln dolarów. Podawane przez nich wytyczne, które mają doprowadzić Regan na miejsce pozostawienia torby z pieniędzmi uświadamiają Alvirah, ze porywacze wzorują się na jednej z książek Nory Raily.
Książkę słuchało mi się bardzo przyjemnie. Brak tutaj krwawych morderstw, tortur czy zawiłego i niemożliwego do rozwiązania śledztwa. Ale po całej serii dość krwawych i często makabrycznych kryminałów, w które ostatnio wsiąkłam (Lackberg, Nesbo, Larsson, Manlell) chyba właśnie czegoś takiego potrzebowałam :)
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Trójka E - Pik.
Ten duet gwarantuje dobry suspens :)
OdpowiedzUsuń