czwartek, 16 sierpnia 2012

Wroniec

W książce Jacka Dukaja poznajemy historię Adasia - małego chłopca, który w niespodziewany sposób traci rodzinę, którą pewnej nocy porywa przerażający Wroniec. Pomimo ogromnego strachu i niepewności chłopiec postanawia wyruszyć na poszukiwanie mamy, która w wyniku odniesionych ran trafiła do szpitala, babci i siostrzyczki, których nigdzie nie ma oraz ojca, który zostaje porwany przez Wrońca.
Od pierwszych chwil chłopcu towarzyszy sąsiad: pan Jan Stanisław Wieńczysław, czyli Pan Beton. Staje się on obrońcą, który "temi rencami" wybawia go z niejednej opresji, ale także przyjacielem Adasia.
Na każdym kroku czyhają na nich podwójni agenci, Milipanci z MOMO, suki, Wojacy - Wroniacy, Bywatele, Pozycjoniści, Złomowcy czy GAZ.
Jak zakończy się ta niebezpieczna wyprawa, czy Adaś odnajdzie i uwolni rodzinę i jaka jest w tym wszystkim rola wujka Adasia? Czym jest Maszyna - Szarzyna i jakie niebezpieczeństwo grozi, gdy człowiek znajdzie się w jej zasięgu?

Książkę przeczytałam w ramach sierpniowej edycji Trójki E - Pik. Była moim pierwszym spotkaniem z tym autorem. Czy udanym?
TAK
Książka ma bardzo mroczny klimat, który oddany jest w bardzo realny sposób. Ale czy nie takie były właśnie "TAMTE" czasy??
Przez cały czas otaczała mnie szarość miasta, dym snujący się po ulicach i uczucie niepewności, strachu i otępienia. Były to bardzo realne i plastyczne odczucia.

Jedno jest pewne - to nie było ostatnie moje spotkanie z tym autorem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz